piątek, 23 października 2015
Apel Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej do Prokuratora Generalnego, Prokuratury Okręgowej w Słupsku oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Sprawa Władysława Kaźmierczaka oraz Ewy Rybskiej została opisana przez Piotra Żytnickiego na łamach „Gazety Wyborczej”:
Sytuacja, której od wielu lat doświadczają artyści Władysław Kaźmierczak i Ewa Rybska, stanowi bezprecedensowy przykład łamania jednego z podstawowych praw człowieka jakim jest prawo do uczciwego procesu sądowego. Prawo to, mimo iż jest gwarantowane w wielu tekstach konwencji międzynarodowych podpisanych przez RP, w tym przypadku pozostało całkowicie martwe.
Próba zniszczenia kariery zawodowej oraz dobrego imienia dwojga artystów, jest dowodem na to jak łatwo instytucje państwa poddają się politycznym manipulacjom. W tym przypadku wyolbrzymiono błahe zarzuty do rozmiarów uzasadniających uruchomienie procedur przewidzianych do ścigania groźnych przestępców.
Nie mamy wielkiej nadziei na wyciągnięcie konsekwencji wobec odpowiedzialnych za sytuację, która dotknęła cenionych członków naszego środowiska. Niemniej apelujemy do wszystkich, którzy są w stanie udzielić Władysławowi Kaźmierczakowi oraz Ewie Rybskiej pomocy prawnej, szczególnie do Helsińskiej Fundacji praw Człowieka.
Solidaryzując się Władysławem Kaźmierczak i Ewą Rybską, których życie oraz kariery zawodowe zostały całkowicie zniszczone przez wymiar sprawiedliwości (są oni od ośmiu lat nieobecni w polskim obiegu artystycznym, co stanowi ogromną stratę dla rodzimej sceny performance), mamy nadzieję, że sprawa znajdzie w końcu pozytywne zakończenie. Chcielibyśmy mieć pewność, nie tylko jako artyści podejmujący tematy społeczne i polityczne, ale przede wszystkim jako obywatele Polski, że nie będziemy musieli szukać – jak Kaźmierczak i Rybska – ochrony w sądach innych krajów europejskich przed wymiarem sprawiedliwości własnego państwa.
Zwracamy się z prośbą do Prokuratora Generalnego o przyjrzenie się postępowaniu słupskiej Prokuratury Okręgowej ws. Władysława Kaźmierczaka i Ewy Rybskiej, które - jak podejrzewamy - zostało mocno upolitycznione, oraz rozważenie wycofania oskarżeń wobec duetu artystów performance, co umożliwi im uczestnictwo w polskim obiegu artystycznym, z którego zostali – wskutek zastosowania metod niebezpiecznie przypominających standardy prawne powszechne na Białorusi – wykluczeni.
Zachęcamy artystów, krytyków, kuratorów oraz dyrektorów instytucji kulturalnych, a także ludzi niezwiązanych ze środowiskiem artystycznym, o wsparcie naszego apelu. Pamiętajmy, że każdy z nas może paść, podobnie jak Władysław Kaźmierczak oraz Ewa Rybska, ofiarą poddawanego naciskom politycznym wymiaru sprawiedliwości.
Sekretariat Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej
Ale w czym rzecz??? Rozumiem, że Ewa Rybska i Władek Kaźmierczak domagają się "uczciwego procesu sądowego", czy tak? Czy ktoś im tego utrudnia? O co są podejrzani? Jakie "metody niebezpiecznie przypominające standardy prawne powszechne na Białorusi" wobec nich zastosowano? W tym apelu jest masa odniesień do faktów, których czytelnik nie zna. Sugerowanie wykupienia dostępu do zasobów Wyborczej by dowiedzieć się więcej jest niepoważne.
OdpowiedzUsuńTo oczywiste, że powinniśmy wspierać artystów, ale musimy wiedzieć w czym.
BARDZO PROSZĘ O FAKTY, WIĘCEJ FAKTÓW.
proszę bardzo : https://enasciema.wordpress.com/2013/03/29/ena-sciema-2/
OdpowiedzUsuń