Do Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej
Przed kilkoma dniami (10 sierpnia) Milada Ślizińska otrzymala z rąk wicedyrektorki Centrum Sztuki Współczesnej pani Joanny Szwajcowskiej zwolnienie z pracy, motywowane "rozpowszechnianiem negatywnych opinii o Pracodawcy" oraz "wyniosłym i nieuprzejmym traktowaniem współpracowników". Kopia pisma w załączeniu.
Milada Ślizińska pracuje z CSW od roku 1990, od poczatku prowadząc tam międzynarodowy program wystaw. Dzięki jej staraniom i kompetencjom zaistniały tam wystawy najwybitniejszych twórców ze świata - od Kabakowa i Kossutha po Anri Sala i Mary Kelly. To jej pracy warszawska placówka zawdzięcza światową renomę i to z jej nazwiskiem kojarzy się w świecie Zamek Ujazdowski. O wszystkich tych faktach mogła nie wiedzieć nowa dyrekcja CSW. Nie zmienia to faktu, iż Milada Ślizińska należy do wąskiego grona rozpoznawalnych w świecie polskich kuratorów i pozbywanie się jej pod trywialnymi zarzutami jest gestem niedobrze świadczącym o stosunkach panujących w ważnej, publicznej instytucji kultury. Skądinąd wiadomo, iż także Rada Pracownicza Zamku ma wiele zarzutów do pracy swojej Dyrekcji.
Postulujemy, aby Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej rozpoczęło publiczną debatę prowadzącą do zajęcia stanowiska na ten temat.
Anda Rottenberg
Mirosław Bałka
http://magazynwaw.com/tekst/csw-strza-w-stope/
OdpowiedzUsuń